Zazwyczaj odbieramy sztukę za pomocą wzroku i słuchu, jednak synestezja pozwala doświadczać jej za pomocą wszystkich zmysłów.
Czym jest synestezja? W psychologii tym terminem nazywa się stan, w którym doświadczenia jednego zmysłu wywołują również te charakterystyczne dla innych.
Przykładem może być uczucie miękkości przy odbieraniu niskich dźwięków. Niewiele osób doświadcza prawdziwej, ‚neurologicznej’ synestezji, jednak w sztuce od dawna obecna jest tendencja do łączenia wielu dziedzin w jednym dziele. Bodaj najbardziej znanym przykładem takiego podejścia do łączenia sztuk była działalność Ryszarda Wagnera i jego koncepcji ‚dzieła totalnego’ – Gesamtkunstwerk, którą realizował w swoich dramatach muzycznych, ściśle łączących warstwę liryczną, scenografię i muzykę.
Jednak prawdziwy rozkwit dzieł syntetyzujących dźwięk i obraz (dzieła audiowizualne to zdecydowana większość sztuki odwołującej się do wielu zmysłów jednocześnie) nastąpił wraz z rozwojem sztuki filmowej i filmu dźwiękowego.
Warto tu przytoczyć dzieła radzieckich animatorów z lat 30. którzy tworzyli audiowizualne kompozycje, dosłownie rysując dźwięki na taśmie filmowej. Następnie synchronizowali je idealnie z abstrakcyjnymi obrazami za pomocą wariofonu, czyli urządzenia przekształcającego zmiany intensywności światła, wywoływanego przesuwaniem taśmy o zmiennej transparentności na syntetyczny dźwięk. Przykład możecie zobaczyć poniżej.
Nieco świeższy przykład podobnej strategii to projekt SYNCHROMY Normana McLarena, pioniera nowych technologii w animacji.
Połączenia między obrazem a dźwiękiem zwykle tworzone są intuicyjnie przez kompozytorów lub animatorów, często dając świetne rezultaty. Jednak dzięki rozwojowi technik cyfrowych możliwe stało się tworzenie dzieł, w których dźwięk i obraz są ze sobą nierozerwalnie związane, bez bezpośredniej ingerencji autora. Warto w tym kontekście zwrócić uwagę na takich twórców jak Robert Henke, znany fanom muzyki elektronicznej jako Monolake oraz… twórca Abletona. Jego projekt Lumière łączy projekcję laserową z dźwiękiem za pomocą napisanego przez Henke oprogramowania, kontrolującego dźwięk i obraz jednocześnie.
Lumière No 6 Excerpt II from Robert Henke on Vimeo.
Pozostając w berlińskim klimacie nie możemy pominąć jednej z najbardziej zasłużonych postaci dla audiowizualnego minimalu, założyciela słynnej wytwórni Raster Noton – Carstena Nicolai, bardziej znanego jako Alva Noto. W performansie unitxt/univrs, który możecie zobaczyć poniżej, wyraźnie widać nierozerwalną jedność dźwięku i obrazu.
Przykłady ciekawych połączeń dźwięku i obrazu można mnożyć bez końca. Na polskiej scenie warto obserwować jednego z jurorów konkursu UPC Digital Art Pawła Janickiego. Zasługującym na uwagę reprezentantem młodszego pokolenia jest np. Odaibe, łączący grę na perkusji z wizualizacjami, co możecie zobaczyć poniżej.
Podobnie Szymon Kaliski – jego projekt GraphiNote to apka, która zmienia obraz w ambientowe muzyczne krajobrazy.
Znacznie rzadsze połączenie to dźwięk-dotyk. Co prawda podczas bardzo głośnego koncertu czy imprezy często odczuwamy dźwięki (szczególnie te niskie) całym ciałem, co eksploruje alternatywny drone-metalowy zespół Sunn O))) podczas swoich ekstremalnie głośnych performansów.
Ciekawy przykład urządzenia, które intencjonalnie łączy dźwięk z dotykiem jest Mórimo, projekt polskiej projektantki Justyny Zubryckiej, pozwalający słuchać muzyki poprzez ciało.
Obszar ten eksploruje również panGenerator z projektem SONOHAPTIC. Projekt znajduje się obecnie w fazie eksperymentalnej, a polega na łączeniu dotyku za pomocą zrobotyzowanego ramienia dotykającego ludzkiej skóry z dźwiękiem generowanym poprzez ten kontakt. Powyżej możecie zobaczyć perfomans we współpracy z projektem vtol z tegorocznego festiwalu CTM.
Zwykle w galeriach sztuki obiektów nie można dotykać. Jednak artystka Paula Adi stworzyła rzeźbę wręcz stworzoną do dotykania. Organiczna, miękka forma z silikonu pod wpływem dotyku użytkownika zaczyna się ‚pocić’, tworząc intrygującą, organiczną i intymną więź z odbiorcą. Doświadczenie odbiorcy bardzo różni się w tym wypadku od podziwiania marmurowych rzeźb w muzeach – to świetny przykład wykorzystania multizmysłowego przeżycia, rzadko stosowanego w sztuce.

Jeszcze rzadziej dochodzi do włączenia w doświadczenie zmysłów smaku i węchu. Na tym polu technologia dopiero raczkuje, co ogranicza możliwości ekspresji i popularność takich środków wśród artystów. Dość drastycznym przykładem wykorzystania zapachu w instalacji artystycznej jest projekt Cloaca autorstwa Wima Delevoya – czyli instalacji odtwarzającej funkcjonowanie ludzkiego układu pokarmowego, trawiącego i wydalającego na oczach widzów, nie pomijając aspektu zapachowego… Chętni mogą zobaczyć go poniżej.
Dzięki postępowi technologicznemu w przyszłości będziemy doświadczać dzieł oddziałujących bezpośrednio na wszystkie zmysły, a nie jedynie wzrok i słuch. Następnym, naturalnym krokiem po rozwijającej się obecnie wirtualnej rzeczywistości wzrokowo-słuchowej, czyli np. Oculus Rift, wydaje się włączenie bodźców dotykowych, węchu i smaku, co pozwoli na spełnienie XIX-wiecznego postulatu ‚sztuki totalnej’. A jeśli chcecie sprawdzić, czy jesteście synestetami, kliknijcie tutaj!
Autorem tekstu jest Jakub Koźniewski.

!! KONKURS !! ‚TO FAJNIE DZIAŁA’
Ruszył pierwszy konkurs UPC Digital Art, organizowany przez UPC Polska. Konkurs skierowany jest do artystów, którzy tworzą sztukę nowych mediów: ilustratorów, twórców muzyki i animacji. Zadaniem konkursowym jest przygotowanie 30-sekundowej animacji, pokazującej wybrany proces działania – np. zjawisko fizyczne, proces mechaniczny lub społeczny. Liczy się przede wszystkim innowacyjne podejście do jego zilustrowania. Dlatego uczestnicy konkursu zobowiązani są do wykorzystania szerokiej gamy dostępnych technik analogowych i cyfrowych, takich jak np. druk 3D, mapping 3D, modelowanie, papier, kodowanie generatywne itd. Podstawowym kryterium oceny prac będzie kreatywne rozwinięcie i zinterpretowanie hasła ’To fajnie działa’.
Twórcy zwycięskiej animacji zdobędą 20 tysięcy złotych, a także zapewnioną promocję swojej pracy.
Celem UPC Digital Art jest promocja artystów nowych mediów oraz stworzenie pierwszego przeglądu polskiej sceny digital art. Jeśli i wy chcecie dołączyć do tego projektu, w pierwszym etapie UPC Digital Art, do 16.08 nadsyłajcie zgłoszenia zawierające swoje portfolio na adres upcdigitalart@fpiec.pl.
W drugim etapie konkursu, który wystartuje pod koniec sierpnia, wyłonione zespoły przygotują animację zgodną z briefem. Uczestnicy podczas przygotowywania finalnego projektu będą uczestniczyć w warsztatach mentorskich z udziałem między innymiJakuba Koźniewskiego, Radzimira Dębskiego, Pawła Janickiego oraz Andrzeja Pągowskiego.
Regulamin konkursu możecie znaleźć tutaj. Po więcej szczegółow zajrzyjcie także tutaj. Warto też śledzić wydarzenie na Facebooku, gdzie będziemy publikować najnowsze materiały związane z konkursem.
Organizator konkursu: UPC Polska
Partner kreatywny: F5
Partnerzy: Facebook, Platige Image, Sundance Channel.
Partner kreatywny: F5
Partnerzy: Facebook, Platige Image, Sundance Channel.
Prace zbierane będą do 30.09. 2015. Finałowym wydarzeniem pilotażowej odsłony UPC Digital Art będzie gala wręczenia nagród.